piątek, 6 lutego 2015

ZA JEDNEGO BITEGO, DWÓCH NIEBITYCH DAJĄ!




Fizyczna kara dla dziecka jest dopuszczalna, ale nie powinna go poniżać - wynika z katechezy Franciszka. Mówiąc o wychowaniu w rodzinie, papież pochwalił pewnego ojca, który przyznał, że czasem "musi" uderzyć dzieci, ale nigdy nie bije ich po twarzy, "aby ich nie poniżyć"
Papież o biciu dzieci


Wszystkim, którzy frenetycznymi oklaskami powitali dziś ratyfikowanie konwencji „O przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet” / ZOBACZ WIĘCEJ / proponuję zapoznać się z wiekopomnym dziełem Vitusa Bernwarda Dröschera pt. „RODZINNE GNIAZDO


Dlaczego? Dlatego, że wychowawcze metody współczesnych rodziców, oparte na niczym nie uzasadnionych, wybitnie spekulacyjnych teoriach Freuda, Fromma i Junga tak pasują do naturalnych zachowań społecznych człowieka, jak świni pasują akselbanty. Ale od czasów ww. panów, ten sprytny geszeft przynosi prywatnym gabinetom miliardy dolarów.
Warto przypomnieć równie rewelacyjno-rewolucyjne twierdzenia amerykańskich psychologów połowy XX wieku, którzy kategorycznie odradzali matkom karmienie piersią, uważając je za szalenie szkodliwe, jednocześnie zalecając karmienie butelką i mlekiem w proszku. Koncerny produkujące mleko w proszku i odżywki zarobiły równie dobrze, jak Freud, Fromm i Jung oraz cała ich branża.
Czy rzeczywiście chodzi o przemoc wobec kobiet, nie wiem. Wiem, że ustawowe zakazywanie dawania klapsów rozwydrzonym bachorom, jest dla społeczeństwa zdecydowanie bardziej szkodliwe. 

Sławomir Majewski


.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz