Stany Zjednoczone wejść -939
Niemcy -368
Francja -255
Rosja -35
Wielka Brytania -28
Szwajcaria -21
Belgia -10
Ukraina-9
Liban-3
Chile-1
Hiszpania-1
Kenia-1
Malezja-1
Pozdrawiam Was wszystkich serdecznie i mam nadzieję ,że przybliżam Wam choć trochę Polskę i sprawy którymi tutaj żyjemy.
Mam też nadzieję ,że wiersze które tutaj przedstawiam , poruszają Wasze serca. Szczególnie jak wiecie ,upodobałam sobie wiersze Jana Strządały -poety z Gliwic. Uważam ,że są tak dobre , że trzeba się nimi podzielić z moimi rodakami na obczyźnie. Byłoby jeszcze lepiej, aby przetłumaczone na języki świata , swoim pięknem mogłyby cieszyć także innych ludzi . Pomóżcie mi znaleźć w krajach w których żyjecie- tłumaczy - poetów , którzy by podjęli się tłumaczenia tych wierszy .Można je znaleźć na stronie- Jan Strządała facebook .W zamian za to, zaproszę do Krakowa , gdzie temu, kto zechce mi w tym pomóc, ułatwię pobyt i zwiedzanie .Podaję mój adres do kontaktu ewamarias@poczta.fm.
ewa
Dedykuję Wam wiersz Jana Strządały .
Kiedy piszę wiersz-.Z tomiku pamięć ciała bawi się moim sercem.
Kiedy piszę wiersz
to tak
jakbym otwierał dłonie
posłuszne słowa biorą się za ręce
milczą na białej kartce
szepczą sobie do ucha
następne wersy
nie słyszę ich rozmowy
ale wiem kiedy słowo
milczy w słowie
Czasem widzę przezroczyste słowa
są
ale ich nie ma
śpiewają tylko rytm
Są też białe słowa
rysują prawy margines
jest biały jak płot
Kiedy piszę wiersz
to tak jakbym niósł
wszystkie słowa w dłoniach
naprzeciw sobie.
Gliwice,19.X 2006 r
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz