wtorek, 18 sierpnia 2015

Durne szwedzkie Białasy...


Szwedzkie apteki wprowadzą ciemne plastry



Murzynek Bambo w Afryce mieszka

Czarną ma skórę ten nasz koleżka
Julian Tuwim


Sprowokowali mnie, durnie. Sprowokowali artykułem o nagłówku

Zwykłe plastry to „dyskryminacja rasowa”

Białasy pomalutku zaczynają świrować. Dla nich już nie ma ras ludzkich (w tym białej) wywodzących się od koloru skóry populacji, o których od wieków piszą w każdym podręczniku antropologii. Już nie ma ludzi o skórze czarnej, czerwonej, białej czy żółtej, są za to Afroamerykanie, Afroeuropejczycy, Azjatoeuropejczycy i Natives.
Tu i tam za użycie słowa „Murzyn” albo „Czarny” grożą procesy i kary. Kary i procesy nie grożą Czarnym, którzy zwracają się do siebie "Ty pierdolony Czarnuchu” albo „Ty Czarnuchu-matkojebco". Jeśli Afroamerykanin czy Afroeuropejczyk powie do Białasa „Ty Białasie!”, to żaden sąd, nawet z wiochy pod Sztokholmem czy pod Atlantą w Georgi, nie skaże go na obatożenie. Co skandal jest i kurewstwo, świadczące o skarleniu ducha Białasów.
Doprawdy nie wiem, jak długo jeszcze będę Biały, ale na dziś Biały jestem. Tak jak Kunta Kinte od narodzin po śmierć był Czarny. Czy Szwedzi zawstydzili się tego, że nie są jak Kunta Kinte – niebiali? I że produkują niezupełnie czarne plastry? Pewnie tak, bo plaster nieczarny to oczywista dyskryminacja!
Obawiam się, że w ślad za szwedzkimi producentami plastrów zaczynam świrować. O co chodzi w tym całym idiotyzmie? Czy o wywołanie w nas, Białasach, kompleksów z tego powodu, że nie jesteśmy tak szlachetni, piękni, wykształceni, tolerancyjni i altruistyczni, jak chłopcy z Boko Haram? Czy o to, że nie wyznajemy ich wiary w Allacha? A może o to, że nasze żony, zamiast się okutać szlafrokami po oczy jak ich żony, noszą stringi, spod mini wystają im nogi a z głębokich dekoltów - cycki?
Więc nasze białe plastry są dla nich „be”. Dlaczego nie wracają do siebie? A niby do czego mieliby wracać? Piaski, piaski, piaski... Ropa nie dla wszystkich, trzeba być szejkiem, żeby. Większość to bida z nędzą. Jak u nas. Rozumiem: chcą ocalić swój styl życia przed naszym stylem życia. Ale dlaczego muszą go ocalać u nas a nie tam, u siebie, między palmami na tych piaszczystych bazarach, gdzie muchy krążą nad ścierwami ćwiartowanych owiec, kóz i wielbłądów? Krwawe piaski, Allahu al Akhbar...
Mówią, że chcą ocalić swój styl życia przed naszym stylem życia, że chronią swoją kulturę przed naszą kulturą i swoją cywilizację przed naszą cywilizacją. Ale kiedy w szmatach na głowach okutani szlafrokami strzelają do nas z karabinów, to strzelają z karabinów stworzonych przez naszą cywilizację. No tak, ale w końcu z czegoś nas muszą zabijać a jak do tej pory nic swojego jeszcze nie wymyślili, biedacy. Mogliby wrócić? A niby gdzie i po co? Piaski...
Unia Europejska finansowo wspiera Państwo Palestyńskie. Dlaczego europejska Bruksela każdego roku wywala pół miliarda euro, wypracowane przez Białych z UE, na państwo nie-białych muzułmanów gdzieś-tam, gdzie kończy się europejska kultura z Peryklesem i cywilizacja z mercedesami, a zaczyna kultura szariatu i cywilizacja chamicka z wielbłądami? Jak powiadał pewien Biały? Nie mój cyrk, nie moje małpy!
Piachy Arabii felix, szariat, palmy, kozy i wielbłądy nie są moje. I nie moich sąsiadów. Moi sąsiedzi są Biali, chodzą do kościołów w których na Krzyżu wsi Słodki Jezus w towarzystwie Łotrów takich, jak ja. Poza tym piją okrutnie, biją żony, kłamią, kradną i dają fałszywe świadectwa na sąsiadów swych. Jak to Białasy.
U siebie, ja i moi sąsiedzi chcemy żyć po swojemu. Chcemy przylepiać sobie białe plastry, na Murzyna mówić Murzyn, na Żółtego Żółty a na Indianina Indianin, nie „Native”. Dlaczego? Bo to jest nasza, Białasów tradycja od tysięcy lat, nasza kultura i - co najważniejsze - to jest nasza Europa!
A zatem, jeśli Niebiali chcą mieć plastry czarne, żółte i czerwone a dla krzyżówek - białoczarne, czarnobiałe, żółtoczerwone i czerwonoczarne, to niech je sobie wyprodukują. U siebie. A co mogę zaproponować Szwedom i reszcie popaprańców wstydzących się koloru swojej skóry? Proponuję by zainstalowali sobie nowe mózgi, wyprodukowane nie na Bliskim Wschodzie ale w Europie.


Postscriptum:

W Internecie znajdziemy cenną inicjatywę kulturalną pn. Projekt Gutenberg. Na pierwszej stronie prezentującej założenia Projektu, widnieje informacja:

Publikacje godne polecenia to: Koran w tłumaczeniu na język angielski (dostępny także w innych wersjach językowych)”


Kto poleca polską wersję Projektu Gutenberg, w tym Koran, wymieniony na pierwszym miejscu?

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Ministerstwo Edukacji Narodowej, Ministerstwo Spraw Zagranicznych i Senat R. P.


Allahu al Akhbar!


Pytanie warte rozpatrzenia "Te ostatnie katastrofy rozbitków na Morzu Śródziemnym są naprawdę okropne i wstrząsające, niemniej myśląc o nich nasuwają się równie realne pytania. Patrząc na rozbite statki i tonących na wprost Lampedusy bezbronnych pasażerów pytam się po prostu: dlaczego ci emigranci nie wybierają kierunku na Katar, Nigerię, Arabię Saudyjską, Bahrajn czy Kuwejt?" Andrzej Buziewicz 

Sławomir Majewski
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz