Poeta - po co ?
- najbłahszej śrubki nie przysporzy
Z jego mozołu nie wyrośnie
Garstka trawy
-Nie mówiąc już o tym
Żeby choć jedna czterolistna koniczyna .
Z załogą jest -lecz oddzielony
-Zwykle ma miejsce na bocianim gnieździe
I kiedy zewsząd okrzyk się podrywa-Ziemia
On się upiera- za nią następny szumi
Ocean
-Jest , więc i tam trzeba będzie
Płynąć
Mówią-uprzedza
Wstecz zapatrzony
Życia nie zauważa
Popiół i woda jego żywioły . . .
Gdzież tedy jest ?
-Z jakiego kruszcu klamrę
Uparł się spoić
"Niedościgłe- spiąć - z utraconym "
Jego odpowiedź -w uzupełnieniu ,gdy słysząc :
"Miłość to jest u szyi kamień "
On odpowiada:
Tak ale to jest ten , bez którego dopiero
idzie się na dno .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz