czwartek, 29 maja 2014

Ja nie płaczę po Palikocie . .




Wybory do Europarlamentu zakończone, trwają jedynie kontrowersje dotyczące liczenia głosów. Miałam tylko jedne obawy, aby Palikot, Senyszyn, Kalisz i Hartman nie weszli do tego e-parlamentu , aby oni mnie w nim nie reprezentowali. I stało się. Nie weszli. Spotkała mnie jeszcze miła niespodzianka, bo do e-parlamentu nie weszła udająca rzekomo światłą feministkę -motornicza tramwajowa Krzywonos. Zapracowali na to bardzo - swoim językiem, poglądami, obsesjami a nawet wyglądem... Jawili się w tym ciemnogrodzie i moherowym zaścianku ,jakim dla nich była Polska, jako nowoczesna i światła lewica, z tym że tę swoją pseudo nowoczesność wywodzącą się od Engelsa, widzieli tylko w zabijaniu nie urodzonych, w promocji homoseksualizmu, w demoralizacji dzieci poprzez  propagowanie ideologii gender. Naczelną ich Ideą Fiks, była walka z kościołem ale tylko z Rzymsko-katolickim, który uznawali za największe nieszczęście Polski. W swoich zachowaniach posługiwali się kłamstwem, cynizmem, nienawiścią. Ponieśli  klęskę, pozostał po nich tylko mówiąc bardzo delikatnie - Niesmak. Ani wyborcy w kraju, ani Polacy za granicami Polski nie dali się oszukać. Mam nadzieję, że nie tylko w Polsce ale i w Europie bez nich będzie normalniej i  ł a d n i e j !
  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz